Nie przelewało się.... mąż pracował na dwa etaty a żonę właśnie zwolniono z pracy. Rata kredytu, dwójka dzieci w szkole i do tego choroba w rodzinie....

Nie dało się związać końca z końcem. Od kilku miesięcy brakowało pieniędzy, więc małżonkowie postanowili wprowadzić zmianę.

Przegląd ogłoszeń o pracę w gazecie i u pośredniaka - za marne pieniądze. Wspólnie postanowili, że skoro istnieje możliwość wyjazdu do Niemiec ....bo ciotka zaprasza - to widocznie jest to znak.

W ciągu dnia żona zajmowała się chorą, starszą panią. Robiła zakupy, gotowała, sprzątała i była towarzyszem, osobą z którą można porozmawiać. Wieczorem żona dzwoniła do domu zapytać o dzieci i o pracę i w ogóle co słychać, czy sobie radzą bez niej. Starsza pani była miła, nie sprawiała problemów, cierpiała głównie na samotność.... tak mijały dni, tygodnie. Raz na dwa miesiące żona wracała do domu, bo w Niemczech była inna pani na zmianę do opieki.

Po około półtorej roku sytuacja w domu zaczęła się polepszać. Kredyt został w całości spłacony, zaległe płatności uregulowane. Zona postanowiła jednak nadal pracować za granicą, tłumaczyła, że trzeba odłożyć pieniądze na "czarną godzinę".

Do domu dzwoniła rzadziej...raz, dwa razy w tygodniu. Przyjazdy też stały się nieregularne. Rodzina i znajomi zaczęli coś podejrzewać i zaczęli podpytywać męża o ich sytuację rodzinną.  Pytali czy małżeństwo jest w trakcie rozpadu, czy żona już na stałe się wyprowadziła ? ponieważ.... świat jest mały, bardzo mały i ktoś widział żonę w dwuznacznej sytuacji.

Zaalarmowany maż był w szoku, nie wierzył...nie chciał wierzyć. Świat mu się walił.

Zadzwonił do naszego biura i poprosił o pomoc.

Sprawa była dość prosta. Mając zaufanych detektywów w Niemczech postanowiliśmy zająć się sprawą niewiernej żony.

Dwóch detektywów przez niedługi czas obserwowało poczynania niewiernej żony. Przekazując mężowi sprawozdanie ze sprawy oraz zdjęcia było im naprawdę bardzo przykro.

To jeden z przykładów naszej codziennej  pracy. A takich scenariuszy życie niestety piesze wiele....

Masz pytania? Coś Cię niepokoi?

DETEKTYW JANDA
+48 795 44 77 06

biuro@detektyw-janda.pl