Zdrada w Niemczech w mieście Essen
Czasem życie potrafi nas naprawdę mocno zaskoczyć. Tym razem naszą Klientką była pani Anna, która podejrzewała swojego męża o zdradę. 13 lat małżeństwa, dwójka dzieci w wieku szkolnym i wspólne, dostatnie życie za granicą wydawały się być niedostatecznym argumentem, by nadal wszystko układało się po ich myśli. Spotkaliśmy się z Klientką w dogodnym miejscu i czasie, by ta mogła nam przedstawić swój problem.
Zdaniem pani Anny jej mąż od jakiegoś czasu zachowywał się bardzo tajemniczo, jakby miał przed nią sekret. Pierwszym co przychodzi na myśl kobiecie jest zdrada. Rozpoczęła więc własne śledztwo, by sprawdzić swoje podejrzenia. Szybko okazało się to niemożliwe – mąż założył hasło na swój telefon komórkowy, a jego przyjaciele zawsze potwierdzali jego wersję wydarzeń. Nie znalazła też nic w dokumentach, kieszeniach czy portfelu. Wiedziała jednak, że z konta znikają systematycznie mniejsze i większe sumy pieniędzy, dlatego wciąż czuła, że coś jest nie tak.
Tajemniczo znikające środki ze wspólnego konta małżeństwa
Jedynym rozwiązaniem, które przyszło jej do głowy było skorzystanie z pomocy biura detektywistycznego JANDA, do którego namiary otrzymała już jakiś czas temu od znajomej. W trakcie rozmowy dowiedzieliśmy się więc, gdzie pracuje pan Błażej, jaki jest przebieg jego dnia, z kim się przyjaźni itp. Pani Anna dostarczyła nam również wyciągi bankowe, które wskazywały na wypłaty i wspólnie z nami ustaliła ścieżkę działania. Postanowiliśmy przez kilka dni lub tygodni (w zależności od przebiegu śledztwa) obserwować męża Klientki. Celem było ustalenie, na co przeznacza on wypłacone środki oraz czy podejrzenia są słuszne – podjęliśmy się zlecenia zdrada i niewierność za granicą.
Stosując nasze techniki detektywistyczne oraz sieć kontaktów udało nam się ustalić, że mężczyzna nie jest szczery wobec swojej małżonki. Po pracy, zamiast z przyjaciółmi grać w piłkę, udawał się on na plac budowy, gdzie pracował po godzinach, a mężczyźni mimo to potwierdzali jego „alibi”. Ponadto dość często kontaktował się z młodą kobietą – osobiście i telefonicznie. Sprawdziliśmy, że jest ona pracownikiem nieruchomości. Nigdy jednak nie dochodziło między nimi do bliższych kontaktów, a raczej wyglądały na relacje biznesowe. Przedstawiliśmy materiały Klientce, która postanowiła, że chce kontynuować śledztwo. Chciała wiedzieć, dlaczego mężczyzna nie mówił nic o swojej dodatkowej pracy i dlaczego koledzy potwierdzają jego kłamstwa.
Kilka dni śledztwa pozwoliło nam ustalić, że budowana nieruchomość należy do mężczyzny. To na nią przekazywał swoje środki, które wypłacał systematycznie z konta. Dlaczego nic o tym nie wiedziała pani Anna? Początkowo podejrzewaliśmy, że po prostu planował zrobić jej wyjątkową niespodziankę.
Ukryta nieruchomość, wyjątkowy prezent czy tajny plan?
Sprawy jednak przybrały niespodziewany obrót. Kiedy Klientka oznajmiła mężowi, że wie o jego inwestycji i że ją okłamuje, ten bez zawahania się odpowiedział, że już dawno planował jej powiedzieć o swoim romansie i chęci rozwoju. Zdrada w Niemczech w mieście Essen okazała się prawdą, a wyniki śledztwa zmusiły pana Błażeja do wyłożenia kart na stół. Od niemal dwóch lat toczył podwójne życie z młodszą kobietą, która na co dzień mieszkała i pracowała w Dortmundzie, a na dodatek – spodziewała się ich wspólnego dziecka. Nowy dom miał być początkiem ich nowego, wspólnego życia.
Niestety i tym razem okazało się, że podejrzenia okazały się prawdą. Jeśli Ty również bijesz się z myślami, czy bliska Ci osoba jest wobec Ciebie lojalna – zleć nam wykrywanie zdrady małżeńskiej lub partnerskiej. Działamy w kraju i za granicą. Skontaktuj się z nami, a dołożymy wszelkich starań, by pomóc Ci najlepiej jak potrafimy!