Często zgłaszają się do nas Klienci biznesowi, którzy mają problemy związane z prowadzeniem firmy. Te bywają związane z nieuczciwą konkurencją, chęcią poznania branży, a bardzo też z narażaniem firmy na straty przez pracowników. Tak było i tym razem.

Zlecenie – kontrola pracownika związana z nadużyciem zwolnienia lekarskiego

Pan Marek jest szefem jednej z firm w Wiśle. Od jakiegoś czasu miał spore wątpliwości, co do lojalności jednego z zatrudnionych. Był to wieloletni pracownik firmy, który do niedawna nie budził żadnych zastrzeżeń. Należycie wykonywał swoje obowiązki, nie spóźniał się, nie korzystał ze zwolnień. Jednak 3 miesiące temu coś się zmieniło. Pracownik wdawał się w konflikty z innymi, lekceważył polecenia przełożonych, brał urlop na żądanie, nie obkładał się do pracy w weekendy i kilkukrotnie skorzystał ze zwolnienia L4.

Pan Marek zdecydował się porozmawiać z podwładnym i wyjaśnić sprawę. Spotkał się jednak z oburzeniem i zarzutem „że się czepia”. Kilka dni później do kadr trafiło już czwarte w ciągu 3 miesięcy zwolnienie L4. Każde od tego samego lekarza ortopedy, który opiniował chorobę kręgosłupa. W związku z tym, że nie były to długie, przewlekłe zwolnienia, a wynoszące od 3 do 5 dni, pan Marek postanowił, że zanim wszcznie postępowanie, zleci sprawę naszym detektywom.

Zaskakujące wyniki śledztwa prowadzonego przez detektywów JANDA

Detektywi w Wiśle się z Klientem i rozeznali temat. Pozyskane informacje oraz dłuższa rozmowa pozwoliły na ustalenie ścieżki działania. Kontrola pracowników związana z nadużyciem zwolnień lekarskich to jedna ze spraw, która często ma miejsce w średnich i dużych przedsiębiorstwach. Doświadczenie więc podpowiedziało detektywom, by poobserwować kilka dni pracownika przebywającego na L4. Okazało się to słusznym posunięciem. Pracownik zamiast przechodzić rekonwalescencję, każdego dnia pomagał przy remoncie w jednej z kamienic. Mieszkała tam młoda kobieta. Niedługo udało się detektywom ustalić, że jest to jego kochanka, której remontował mieszkanie. Żonie mówił, że idzie do pracy, a w tym czasie umawiał się na schadzki z kochanką i pracował fizycznie mimo swojej choroby i niedyspozycji.

Kłamstwo ma krótkie nogi – konsekwencje nadużycia zwolnienia L4

Zebrane materiały zostały wręczone pracownikami wraz ze zwolnieniem dyscyplinarnym. Zgłosił także sprawę do ZUS, które zajęło się śledztwem wyjaśniającym, czy zwolnienie wystawione zostało wydane zgodnie z przepisami w sprawie zasad i trybu wystawiania zaświadczeń lekarskich oraz czy nie zostało sfałszowane. Jeśli ZUS stwierdzi, że zwolnienie zostało sfałszowane i niesłusznie wystawione, odpowiedzialność poniosą zarówno lekarz, jak i pracownik.

Pan Marek pozbył się nierzetelnego pracownika, który realizował prywatne interesy kosztem firmy. Jeśli Ty również masz wątpliwości w związku ze zwolnieniami lekarskimi swoich pracowników – zgłoś się do nas. Dołożymy wszelkich starań, by szybko zebrać niezbędne informacje i rozwiązać Twój problem! Działamy na terenie całego kraju i za granicą 7 dni w tygodniu, 24h/dobę.


DETEKTYW JANDA
+48 795 44 77 06 lub biuro@detektyw-janda.pl